Jedzenie może leczyć

Na pewno nie zastąpią leków przyjmowanych na przykład podczas grypy, ale mogą zmniejszyć objawy albo nie dopuścić do ich wystąpienia. W jedzeni naszym codziennym tkwi siła, która jest przez nas niedoceniana albo przeceniana. Wielką rolę w zapobieganiu właściwie wszelkim chorobom przypisuje się naszym zwykłym pomidorom i to nie koniecznie czerwonym. Mogą one być zielone. Zielone warzywa mogą być znakomitym surowcem konfitur i dżemów, a najważniejsze, że zachowują swoje właściwości i są jednocześnie znakomitą przekąską dla naszych dzieci, które przeważnie wolą pomidory w postaci keczupu z konserwantami, a to jest bez wartości dla zdrowia i tylko może podrażnić żołądek i doprowadzić do wrzodów. Wszyscy wiemy, że wrzody to już na całe życie. Inną rośliną jest zwykłe i powszechne jabłko, które jak miotła dzieła na przewód pokarmowy. Jeśli nie możemy jeść surowego, wówczas jemy gotowane albo obieramy ze skórki. Takie jabłko gotowane jest również znakomitą propozycją dla dzieci, które nie lubią owoców lub ich po prostu nie znoszą. Możemy do niego dodać konfitury lub sok i mamy znakomity deser praktycznie bez kalorii. Jedzmy także jajka, które zawierają białko w formie znakomitej i najbardziej odpowiednie dla człowieka. Możemy opuścić żółtko i skupić się na białku a efekt będzie taki sam.