Bulimia chorobą cywilizacyjną
Wszyscy jesteśmy narażeni na zaburzenia odżywiania. U jednych reakcją na stres będzie alkoholizm, a u drugich popadanie w depresję. Jest jeszcze grupa ludzi, którzy popadają w objadanie i tym leczą swoją chorą rzeczywistość. Te krótkie chwile pochłaniania pokarmów są szczęśliwe i niezastąpione. Niestety po nich przychodzą wyrzuty sumienia i nie ma innej rady na pozbycie się nadmiernego jedzenia, jak wywołać wymioty. I tak to trwa w kółko. Bulimicy podczas objadania pochłaniają wszystko, a najlepiej gdy to są różne pokarmy, czyli raz słodkie, a raz kwaśne czy tłuste. Od wymiotów mają zepsute zęby i nieświeży oddech.
A poza tym to nie jest zbyt przyjemne, gdy się wciąż chodzi do toalety po każdym posiłku. Bulimia może jeszcze przyjąć postać mieszaną i wtedy jest szczególnie trudna do rozpoznania. Można ją pomylić z obżarstwem. Wszyscy chyba wiedzą, że to zaburzenie ma podłoże emocjonalne i często wiąże się z jakąś traumą z okresu dzieciństwa. Droga do wyzdrowienia wiedzie przez zajrzenie w głąb siebie i naprawienie różnych zaszłości. Nieraz to są błahe sprawy, a często niedostosowanie do życia i niemoc, gdy widzimy sprawy denerwujące nas i nic nie możemy na to niestety poradzić. Walczyć z tym zaburzeniem można samemu, jeśli oczywiście mamy na to siły, ale lepiej zgłosić się do specjalisty.
Najnowsze komentarze